Kapusta duszona z odrobiną sosu sojowego
Tak to się powinno przygotowywać kapustkę młodą, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma, czyli jak jesienią przygotować „młodą” kapustkę.
Tak to się powinno przygotowywać kapustkę młodą, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma, czyli jak jesienią przygotować „młodą” kapustkę.
Jako, że był schab i śliwek trochu zostało, takoż i zrobiłem sos do onego (schabu znaczy). Nawet nie było za dużo mecyjów z przygotowaniem, za wyjątkiem miksowania, bo mię się końcówka do miksera wymiksowała...
Golonka to taka część wieprzkowego cielska, którą albo się kocha bezgranicznie, albo się nienawidzi po grób. Inaczej się nie da. Ja należę do tej pierwszej grupy, acz miłość owa ewoluowała przez lata od delikatnego...
Justyna pozazdrościła Mamusi (znacz Koleżance Małżonce) ciasta i postanowiła upiec swoją wersję szarlotki. Niestety jako, że ta ostatnia jest „zarezerwowana” dla Mamy, takoż i „powstała” tarta. Zrobione bez skórki (nikt nie lubi), podane bez...
Jak zwykle Izie się słodkiego zachciało, takoż i powstał cake. Doskonały do popołudniowej kawy, a jako, że nikt u nas nie przepada za skórką cytrynową, więc w Izowej wersji jej nie ma. Czekolada natomiast...
Zastanawiałem się ostatnio jak inaczej zrobić ryby na obiad. Najpierw miały być tradycyjnie, panierka, gorący tłuszcz i na talerz w towarzystwie ziemniaków/frytek i jakiejś surówki/sałatki. Później wymyśliłem, że zrobię je na parze z dodatkiem...
Taki tam niedzielnoobiadowy „eksperyment”. Postanowiliśmy sobie trochu schaboszczaka urozmaicić i w ten oto sposób powstała niespodziajka 😀
Masa wykorzystana przez Justyną do muffinek, ale z powodzeniem może być dodatkiem do wielu innych deserów. Masę można barwić barwnikami spożywczymi, tu z dodatkiem syropu z malin.