Chrzan razem z ćwikłą to mi się jakoś tak z wielkąnocą kojarzy, aczkolwiek doskonały jest do golonki w każdej postaci. Jeszcze nie tak dawno na korzenie chrzanu polowało się w przydomowych ogródkach lub u znajomych, którzy takowe posiadali. Teraz w czasach ogólnego dobrobytu można go dostać w każdym większym siupermarkiecie 🙂
Oryginalne zdjęcie do przepisu zaginęło w zawieruchach serwerowych przeprowadzek, ale się udało i Koleżanka Małżonka takowy chrzan zrobiła takoż i udało się nową fotkę cyknąć.
Uwaga, piekielnie ostry 😈
Składniki
- 1 korzeń chrzanu
- ocet lub kwasek cytrynowy
- cukier
- sól
- 1/2 szklanki wody zimna, przegotowana
Porcje: słoiczek 0,3
Sposób przygotowania
- W słoiku przygotować pół szklanki przegotowanej wody zakwaszonej octem (kwaskiem) i doprawionej cukrem i solą.
- Chrzan umyć, oskrobać i zetrzeć na tarce o małych otworach. W miarę tarcia przekładać do słoika z zakwaszoną wodą, na koniec wymieszać i słoik zakręcić.
- Jeśli chcemy, aby chrzan był niezbyt ostry, po starciu należy go sparzyć, osączyć i dopiero wtedy wymieszać z przygotowaną wcześniej zakwaszoną wodą.